W
sobotę 1 listopada wybraliśmy się całą wspólnotą na cmentarz. Po dotarciu na
miejsce zmówiliśmy koronkę przy krzyżu, a potem poszliśmy zapalić znicze na
grobach zaniedbanych i opuszczonych. Nie
zapomnieliśmy o modlitwie za tych zmarłych, o których już nikt nie
pamięta. Był to dla nas czas refleksji
nad życiem i śmiercią.
Ania Koczorowska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz